szklarska_poręba_200601.03.2006tekst: Renata & Darek zdjęcia: Renata & Darek |
|
12.08.2006 | |
Jutro jedziemy (Renata i Darek) do Szklarskiej Poręby na tygodniowy obóz kondycyjny. Mamy już w kieszeni plan treningowy, który zapewnia nam bieganie nawet dwa razy dziennie. Jednym słowem będziemy biegać od rana do wieczora. Poczujemy jeszcze przed maratonem co znaczą krew, pot i łzy :-). Zatrzymamy się jak zwykle w Domu Pod Lasem skąd blisko jest na szlak jak i na stadion. Adam zostaje, żeby opiekować się kotkami, a ponieważ są wakacje i można pospać dłużej to można przewidzieć, że koty będą jadły śniadanie razem z kolacją. Po powrocie zważymy Miśka i Wojtka, żeby sprawdzić czy były na diecie odchudzającej. | |
13.08.2006 |
|
Dzisiejszy dzień upłynął nam na podróży. Jechaliśmy i jechaliśmy. Po drodze mijaliśmy duże i małe miejscowości, stacje benzynowe, zajazdy oraz liczne tutaj Night Cluby. Przed samą Szklarską droga jest zagrodzona i dalej trzeba jechać oznakowanym objazdem przez Dolną Szklarską (choć droga prowadzi stromo pod górę) Przejeżdża się obok "Rzemieślnika", a potem droga prowadzi do centrum miasta. Ostatnie opady deszczu spowodowały zniszczenie ośmiu mostów i liczne straty w zabudowaniach. Mamy nadzieję, że pogoda się poprawi, bo na razie jest bardzo zimno. Na szczęście już przestało padać. | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
14.08.2006 |
|
![]() |
|
Nasze ranne bieganie bardzo malowniczą trasą, którą znalazł, ładnie opisał i sfotografował FREDZIO na stronie SBBP w TRASACH, opisaliśmy tutaj A wieczorem z powodu zamkniętego stadionu musieliśmy znaleźć jakieś inne płaskie miejsce do przebieżek. No tak, ale w Szklarskiej jest bardzo mało takich miejsc. Stoimy przy ogrodzeniu zamkniętego na głucho stadionu i w końcu przypomnieliśmy sobie rozmowę z właścicielem Domu Pod Lasem na temat płaskiej działki w Szklarskiej Górnej. To teren stacji kolejowej. Tak więc robiliśmy nasze dzisiejsze rytmy po… peronie. Jeszcze w takim miejscu nie biegaliśmy. Stacja była zupełnie pusta, więc nikomu nie przeszkadzaliśmy i biegało się całkiem fajnie. Z jednej strony tory tuż przy pionowej skalnej ścianie, a z drugiej - drewniany budynek pamiętający pewnie niemieckich budowniczych. |
|
16.08.2006 |
|
![]() |
|
Renata opisała i sfotografowała wczorajszą wycieczkę biegową do kopalni kwarcu "Stanisław". Dzisiejszy ranek mieliśmy wolny od biegania, więc pojechaliśmy razem ze Sławą do Jeleniej Góry podziwiać starówkę. | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
Dzisiaj wieczorem zostawiliśmy po 1 litrze potu na słynnej trasie Zakrętu Śmierci. Biegaliśmy tam 20 minutowe interwały w tempie rekordowego biegu na 10 km. Trochę się przy tym zmęczyliśmy :-), powoli się rozkręcamy. | |
17.08.2006 |
|
Chcąc sprawdzić prawdziwość ostatnich doniesień Renaty i Darka trenujących ostro w Szklarskiej, wybrał się tam z misją Tajny Agent 000. Zajrzał najpierw na stadion, ale tam ich nie zastał. | |
![]() ![]() |
|
Pobiegł więc na Drogę Pod Reglami, ale ta też pomimo ładnej pogody świeciła pustkami. | |
![]() ![]() |
|
Wybrał się więc na mały spacer po mieście. Był w centrum i w małych cichych uliczkach, a więc wszędzie tam gdzie mógłby ich zastać. Zajrzał na chwilę do "Fantazji", gdzie zwykle jadają posiłki. Znalazł jeden ślad, po którym poznał, że na pewno tu byli. | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
W końcu zmęczony poszukiwaniami po całym mieście i okolicach udał się do "Domu pod Lasem" | |
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
A OTO CO ZOBACZYŁ TAJNY AGENT. | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
I gdzie te zapowiadane wcześniej "Krew, Pot i Łzy"??? | |
18.08.2006 |
|
Po ostatniej demaskującej wizycie Tajnego Agenta ;-), wzięliśmy się ostro do pracy i skoro świt pognaliśmy na Drogę Pod Reglami. Było pusto i ubiegliśmy nawet grzybiarzy. | |
![]() |
|
Trening wykonany uczciwie i zgodnie z planem. | |
![]() ![]() |
|
Spotkaliśmy Ulę, FREDZIA i Gucia, którzy też przyjechali na trening. | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
Po poobiednim odpoczynku pojechaliśmy na drugi trening, tym razem do Jakuszyc. Mieliśmy w planach bieganie dwugodzinne, więc postanowiliśmy odwiedzić Dolinę Izery. Tutaj jest jej opis i kilka zdjęć. | |
![]() |
|
Wieczorem po udanych treningach większość obecnych w Szklarskiej zawodników udała się na uzupełnianie utraconych płynów i węglowodanów. Ciężka praca biegowa musi zostać wynagrodzona wysokokalorycznymi deserami i dużą ilością napojów izotonicznych. Spędziliśmy czas w miłym gronie, a rozmowy dotyczyły głównie tematów biegowych. | |
![]() ![]() |
|
19.08.2006 |
|
Sobotni ranek mamy wolny od biegania, więc ruszamy na wycieczkę pieszą na Wysoki Kamień. Szczyt jest słynny z powodu widoku, który rozpościera się dookoła i ze schroniska, które powstaje tutaj od 4 lat. | |
![]() |
|
Wracając z obiadu i korzystając w pięknej słonecznej pogody, wstąpiliśmy na dworzec kolejowy, na którym kilka dni temu robiliśmy przebieżki. Podobno wkrótce mają ten dworzec zamknąć, a działka, jako bardzo atrakcyjna szybko znajdzie nabywcę. | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
Wieczorem ostatni trening, tempówki na Zakręcie Śmierci. | |
![]() |
|
Wszystkie treningi przeprowadzone, można wracać do domu. Jesteśmy ciekawi efektów tej pracy. Pierwszy sprawdzian już za dwa tygodnie na I Półmaratonie Łomżyńskim. |