Mijamy piaszczyste tereny po lewej stronie
i wbiegamy do pięknego lasu.
Prawda, że cudownie?
I jeszcze te refleksy słońca.
Zrobiło się zupełnie jak latem.
Jeszcze ten piaszczysty fragment ścieżki rowerowej.
I już można odpocząć.
Na koniec kolorowe owoce,
i żółte liście w mchu.