imprezy_Bieg Konstytucji w Warszawie:

XVI Bieg Konstytucji 3 Maja 2006 03.05.2006

tekst: Renata zdjęcia: Darek
XVI Bieg Konstytucji 3. maja na trasie Sejm-Belweder – trasa w tym roku bardzo dobrze oznaczona.

Start biegu jest na ul. Jazdów. Przed biegiem konieczna jest rozgrzewka

zdjęcie z kolegami

oraz rozmowa na temat tegorocznych planów startowych (to chyba omawianie strategii i trasy Biegu Rzeźnika w Bieszczadach).

Czołówka biegu, sami ściganci biegną od początku po pewne zwycięstwo.

Kolejni mocni zawodnicy w bardzo dobrej formie (z numerem 183 biegnie Ours Brun).

Szybki początek Renaty (nr 50) i BetiG (nr 190)

Bartek (206) i Beata (7) prowadzą grupę na zbiegu ul. Agrykola

BetiG (190) zostawia nieco w tyle Renatę (tuż za zawodnikiem z nr 22)

Najstarszy (rocznik 1926 !) zawodnik biegu – Jan Niedźwiecki – zamyka stawkę.


Po zbiegnięciu w dół ul. Agrykola zawodnicy mieli do pokonania trasę prowadzącą do kanałku, następnie okrążali kanałek przebiegając przez pl. Myśliwiecką i powrót do Agrykoli. A to już ostatni najtrudniejszy fragment trasy biegu – podbieg ul. Agrykola. Jako pierwszy biegnie zupełnie nie zagrożony zwycięzca dzisiejszego XVI Biegu Konstytucji 3.maja zawodnik z nr 112.

Za nim zawodnik nr 13, który wyraźnie zdystansował trzeciego biegacza.

Tuż za ścisłą czołówką podbieg dzielnie pokonują kolejni uczestnicy biegu (na pierwszym planie z nr 25 Konrad).

W tej samej grupie przybiega Beata (7).

Potem udaje mi się wypatrzeć ww (granatowa elegancka koszulka), który pomimo podbiegu zupełnie nie wygląda na zmęczonego.

. Wreszcie jest długo wyczekiwana Renata, niestety BetiG jest już sporo przed nią.

Na mecie toczą się rozmowy na temat dzisiejszego biegu: Wojtek (ww) wyraźnie zadowolony z biegu oraz Wojtek (Ours), który przybiegł piąty.

. Tutaj znów Ours opowiada Tadkowi jak mu się dziś świetnie pobiegło.

Hi, hi, słuchajcie chłopaki, tak mi dziś dobrze szło, że o mały włos a bym się znalazła w pierwszej setce. A wszystko przez nową czapkę.

Bieg kończyły dekoracje uczniów szkół podstawowych (w biegu towarzyszącym na dystansie 2 km).

A to już zwycięzcy biegu głównego (5 km) w kategorii gimnazjaliści: I miejsce zajął Bartek otrzymując w nagrodę śpiwór (przyda się na wakacje jak znalazł) przybiegając z czasem ok. 19 minut.

Wśród kobiet za drugie miejsce Beata wybiegała sobie urządzenie do gotowania na parze (wreszcie jakaś przydatna nagroda).

Mężczyźni otrzymali bardziej męskie nagrody: TV, DVD i Hi-Fi